Ten Typ Mes - W deszczu i w upale

Chciałoby się rzec: miało być tak pięknie. Szczecińskie Juwenalia mają co roku taki układ, że w środę i czwartek grane jest takie niewiadomoco, bo i reggae, i rock, i pop. Za to w piątek mamy rapsy. Co roku niestety także te piątkowe wystąpienia wyróżniają się jeszcze jednym zjawiskiem. Leje jak z konewki.

czytaj więcej »

Eldo – Chodź ze mną

| 11 maja, 2014

Eldo - Chodź ze mną

Chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd… Wiedziała tylko, że ma być to park, z dużą ilością drzew i tym samym solidnie zacieniony. Tam bowiem miało rosnąć to zielsko.

czytaj więcej »

TłustyKot - Chwila, moment feat. Junes, Golin

Demotywatory przestałem przeglądać już jakiś czas temu. Ograniczam się jedynie do cyklicznego zbioru tych obrazków prezentowanego w serwisie JoeMonster.org. Co nieco trafia także na moją fejsbukową tablicę za sprawą tych czterech setek podobno znajomych.

czytaj więcej »

Grammatik - Jest już późno, piszę...

Kolejny tekst z warsztatów pisarskich. Mieliśmy napisać esej. A tak właściwie to najpierw mieliśmy wymyślić temat. Dotychczasowe moje prace, bez względu na zadany gatunek, bardziej przypominały felietony niż to, co powinny przypominać. Podobnie było z moimi wymyślonymi na poczekaniu tematami. Dostałem więc temat specjalny – pisanie.

czytaj więcej »

Pjus – Fanatyk

| 30 września, 2013

Pjus - Fanatyk

Rudym i łysym podobno nie można ufać. Jeśli jednak takowy osobnik zajmuje się machaniem chorągiewką podczas sygnalizowania, że poczuł smród spalenizny na zielonej murawie, to co ma na głowie (lub nie ma) upraszcza znacznie sprawę z identyfikacją podczas kulturalnego zwracania mu uwagi. Chociaż ufać nie można mu nadal. A ten dreszczyk emocji, gdy jeszcze nie wiemy, który z trzech panów odróżniających się strojami (zwykle jaskrawo) od reszty biegających po boisku, pojawi się pod naszą trybuną, jest porównywalny jedynie z odpakowywaniem prezentu choinkowego w dzieciństwie.

czytaj więcej »