Są takie decyzje, po podjęciu których większość ludzi z otoczenia puka się w głowę tak mocno, że sąsiad krzyczy proszę! w stronę drzwi. Wydają im się podjęte pod wpływem impulsu i totalnie nieprzemyślane. I często mają rację.
czytaj więcej »
Opublikowany w Tracklista | komentarze 2 »
Chciałoby się rzec: miało być tak pięknie. Szczecińskie Juwenalia mają co roku taki układ, że w środę i czwartek grane jest takie niewiadomoco, bo i reggae, i rock, i pop. Za to w piątek mamy rapsy. Co roku niestety także te piątkowe wystąpienia wyróżniają się jeszcze jednym zjawiskiem. Leje jak z konewki.
czytaj więcej »
Opublikowany w Tracklista | Brak komentarzy »
Demotywatory przestałem przeglądać już jakiś czas temu. Ograniczam się jedynie do cyklicznego zbioru tych obrazków prezentowanego w serwisie JoeMonster.org. Co nieco trafia także na moją fejsbukową tablicę za sprawą tych czterech setek podobno znajomych.
czytaj więcej »
Opublikowany w Tracklista | Brak komentarzy »
Jej odejście było nagłe. Nie spodziewałem się go zupełnie. Dotychczasowe zachowanie niczego nie sugerowało. Momentalnie przypomniałem sobie te wszystkie wspólnie spędzone wieczory, czasem poranki. Rozjaśniała mi świat, pozwalała odnaleźć drogę, towarzyszyła mi podczas wielu istotnych momentów w życiu. Od jej smukłych kształtów bił niesamowity blask. Miałem świadomość, że nasza relacja nie będzie trwała wiecznie, jednak były podstawy, by oczekiwać trochę więcej. To nie była miłość, układ był czysto usługowy, chociaż przyznam, czułem jej ciepło. Jeśli ktoś się jeszcze nie zorientował, to przepaliła mi się żarówka w lampce na biurku.
czytaj więcej »
Opublikowany w Tracklista | komentarze 3 »
Zastanawiałem się ostatnio, dlaczego tak mało sportowych wpisów i proszę – trzeci z rzędu. Otóż w ciągu ostatnich dwóch weekendów w Szczecinie odbyły się dwa futsalowe turnieje, w których uczestniczyłem mniej lub bardziej intensywnie. I jest o czym pisać.
czytaj więcej »
Opublikowany w Tracklista | komentarzy 5 »